Jestem. Żyję. Miewam się dobrze, nie dostałam nawet kataru. Niestety przy mojej pracy nie mogę sobie pozwolić sobie na homeoffice, ale trochę klientów mi odwołało sprzątania, więc zyski mniejsze. Rząd holenderski sypnął kasą w postaci 20 miliardów euro wsparcia dla firm, ale niestety się na to nie łapię. Musiałabym zarabiać mniej niż wynosi minimum socjalne czyli coś ponad 1600 euro brutto. Rozważałam opcję przeniesienia klientów chwilowo na czarno, ale po pierwsze jestem przeraźliwie uczciwa, po drugie sklepy przestały tu przyjmować gotówkę. Bez sensu zresztą, wszystkich przyzwyczaiłam do przelewów, nie będę teraz kombinować. Nie mam też żadnych stałych kosztów typu czynsz itp żeby ubiegać się o dofinansowanie. Biednemu wiatr zawsze w oczy.
I przyznam się Wam, że w zeszycie też nie pisałam. Jestem może uczciwa, ale leniwa 😉
Dzien dobry 🙂 Milo Cie czytac i wiedziec, ze jestes zdrowa. Trzymaj sie i nie daj chorobie ani przeciwnosciom. W koncu to minie, prawda? Tez zauwazylam, ze uczciwym na wlasnej dzialalnosci pomocy nie przewidziano 😦 A czynszu za pokoj tez nie mozna odliczyc? Zawsze to cos.
PolubieniePolubienie
Ciesze sie, ze wrocilas, czytam Cie od bloga trzydziestkaa 🙂 teraz juz sama mam czterdziestke 🙂
PolubieniePolubienie
Trzydziestkę mam zarchiwizowaną nawet ale nie udało mi się dodać jej na strone, a nie chce tego powierzać komuś, tam są zbyt intymne wyznania…
PolubieniePolubienie
” Jestem uczciwa, ale leniwa” ☺️
Czterdziestko❗🌼 Najważniejsze, że JESTEŚ ❤️
PolubieniePolubienie
Cieszę sie ze sie odezwalaś, bo zagądam regularnie :)))). Proszę o więcej. Trzymaj sie w zdrowiu .i pisz pisz proszę.
PolubieniePolubienie
Nareszcie! Brakowało mi Twoich wpisów
PolubieniePolubienie
Noooo 🙂
PolubieniePolubienie